W ostatnich dniach temperatura powietrza jest dla nas bardzo przyjemna i dni są nawet momentami w klimacie letnim.
A wiadomo czemu taka piękna pogoda służy…. grillowaniu, chillowaniu, piknikowaniu…
Bardzo lubię ten czas, wtedy zaczynamy porządkować nasze ogrody, balkony, tarasy… cokolwiek, by choć na małym skrawku przysiąść i wypić kawę na świeżym powietrzu.
A skoro o kawie mowa…. to zobaczcie, jakie po raz kolejny zrobiłam podkładki pod kubeczki.
Sama nie wiem jak to sie dzieje, ale ten popiel bardzo lubicie ❤
Chciałabym też dodać, że tego typu podkładki są też bardzo ciekawym pomysłem na prezent. Może zastanawiacie się właśnie nad jakimś drobiazgiem dla kogoś? Pamiętajcie, mogę Wam w tym pomóc 😉